Montreal. Grimm (Jean-Paul Belmondo) i Georges (Guy Marchand) niespodziewanie natykają się na Lasky'ego (Tex Konig), którego poznali w meksykańskim więzieniu. Prymitywny olbrzym podejrzewa dawnych towarzyszy niedoli, że szykują kolejne włamanie. Chce się do nich przyłączyć, ale ci zaprzeczają. W rzeczywistości jednak Grimm przez dwa lata przygotowywał plan napadu na bank i nie myśli z niego zrezygnować...
Dość standardowa komedia sensacyjna z Belmondo. A więc sporo prostego, acz sympatycznego humoru, sporo akcji i całkiem ciekawa intryga. Zarazem żadnych smaczków reżyserskich, a rola naszego ulubieńca ot, zwyczajna, taka jak zawsze. Można się rozerwać, ale w filmografii Belmondo ten obraz niczym się nie wyróżnia.