"Szybkich i Wściekłych" ignorowałem skutecznie przez 13 lat aż w końcu szum wokół śmierci jednego z głównych akotrów zachęcił mnie żeby sięgnąć po tą samochodową fantazję dla dużych i małych. 6 części obejrzałem ciągiem w kilka dni i poniżej postaram się możliwie krótko i bezspojlerowo opisać swoje wrażenia.
Część...
Pomijam wszystkie absurdy poza jednym. Serio, Letty zostaje z całą rodzinką i grupką mimo, że w ogóle ich nie pamięta? A najlepsze, że staje się znów dziewczyną Torreto xD
No tutaj to scenariusz leży i kwiczy, totalny bezsens. Uratował ją, no ok, ale czy to powód by z nim być skoro ona kompletnie nic nie pamięta i nic...
Dla mnie kino akcji skończyło się w latach 90-tych. Zestarzały się największe gwiazdy tamtych lat.
Obecnie Jason Strahan coś tam w kinie akcji próbuje. Ale to nie to samo co cobretti, tango i casch,
terminator, ucieczka z NY, zabójcza broń, itd. Lata 80 i 90 to złota era amerykańskiego kina akcji.
Teraz to...
Jedyny minus to za dużo w nim elementów s-f,wiadomo że ten film polega żeby widz mógł podziwiać efekty specjalne,ale jak to mówią co za dużo to nie zdrowo. ;) Oceniam więc 8/10 i jak najbardziej polecam.
Proszę Was drodzy filmaniacy , podajcie mi proszę tytuł filmu, który jest parodią "Szybkich i Wściekłych" . Proszę o link do Filmweb`owej strony tego filmu. Z resztą jakoś poradzę sobie sam.
Z góry dziękuję
Gunmin Dumledore
Dobry na jeden raz. Przede wszystkim nie wymaga od widza myślenia, dlatego całkiem przyjemnie
ogląda się go w zamulony dzień. Wprawdzie głupota tej produkcji nie ma końca, a całkowity brak
realizmu spowodował u mnie półtora roczną przerwę przed drugim przystąpieniem do obejrzenia i
ocenienia tego filmu.
Jak na...
Tak jak w temacie. Film akcji, nie musi być realistyczny. Ma dawać widzowi rozrywkę. A wy jak zwykle
musicie się czegoś uczepić. Ja wiem, że zwykle, ten film był w miarę realistyczny, ale to tylko i
wyłącznie spowodowane było pomysłami twórców. Nie zapominajcie. To film akcji, a nie film oparty
na faktach.
Ten film ma w sobie coś dziwnego, to pierwsza seria filmów (Od 1 części do 6) która z biegiem następnych części podobała mi się nie gorzej niż pierwsza część, a nawet i coraz lepiej.
Zwykle w filmach jest tak, że co część to gorsza - tutaj jest zupełnie odwrotnie - każdą część oglądałem z takim samym zaciekawieniem...