Świetny aktor!
Jestem pod kolosalnym wrażeniem Daniela. „Duma narodu” coraz śmielej sobie poczyna w
filmowym światku i bardzo dobrze, bo to wyjątkowo utalentowany aktor z sporymi predyspozycjami.
Rola Laudy – majstersztyk. Złoty Glob raz proszę!
Bonusowo – drogie panie, czy tylko ja mam wrażenie, że jegomość Brühl ma w sobie HEKTOLITRY
uroku osobistego? Nie jest przystojny w oczywisty sposób, ale coś w jego spojrzeniu sprawia, że za
każdym razem mimowolnie skupiam na nim całą swoją uwagę.
Masz calkowita racje, nie jest typowym przystojniakiem ale ma cos w sobie. Ostatnio ogladalam z nim wywiady i trzeba mu przyznac, ze ma duzo uroku osobistego.
Obejrzałam Wyścig i się zakochałam, rzeczywiście rola zagrana doskonale. I nawet nie od razu się zorientowałam, ze przecież znam tego aktora chociażby z Bękartów. Będąc pod wielkim wrażeniem obejrzałam większość jego filmów i mnóstwo wywiadów i z całą pewnością stwierdzam, że uroku mu nie brakuje. Ma w sobie coś przykuwającego uwagę i zdecydowanie jest przystojny.
Pan Daniel Bruhl wspaniale zagrał Laude, każda scena z jego udziałem przyciąga niczym magnes.Dzięki temu filmowi zacząłem interesować się wyścigami formuły 1.Za tę rolę , Daniel powinien dostać też nominacje do oscara.
Zdecydowanie, mnie tez rozczarował brak nominacji. Zresztą w ogóle uważam, że sam film i rola Daniela nie zostały docenione. Ja rozumiem, że zeszły rok obfitował w niezłe produkcje, ale mimo wszystko. Poza tym wszystkie możliwe nagrody za rolę drugoplanową zgarnął Jared Leto za "Dallas Buyers Club" (muszę przyznać, ze zasłużenie) i sądzę, ze nominacja Daniela niewiele by zmieniła. Niedosyt jednak pozostał. Wierzę, że pan Bruhl zagra jeszcze niejedną rolę na miarę Laudy.